Badania jakie zostały przeprowadzone w czasopiśmie Scientific Reports, pokazują zaskakującą zależność pomiędzy spożywaniem marihuany przez matkę w ciąży, a poprawą wzroku u dzieci w wieku 4 lat.
Okazało się, że dzieci w wieku 4 lat, które zostały narażone na działanie marihuany jeszcze w łonie matki, przejawiają zdecydowaną poprawę zdolności do widzenia obiektów będących w ruchu w porównaniu do swoich rówieśników. Takie odkrycie zrewolucjonizowało dotychczasowe postrzeganie działania marihuany na nienarodzone dzieci. Okazało się, że zarówno marihuana, jak i alkohol, wpływają na przetwarzanie wzrokowe w późniejszym wieku, jakie odbywa się w naszych strukturach mózgowych.
Badaniom naukowym zostały poddane w jednej grupie czterolatki, które będąc w łonie matki zostały poddane działaniom marihuany, alkoholu, lub kombinacji tych substancji, a w drugiej grupie czterolatki, które nie zostały narażone na tego typu substancje. Wcześniej zostało to sprawdzone u każdego dziecka poprzez analizę smółki (czyli pierwszej kupki noworodka), tak aby badania były w pełni wiarygodne i racjonalne. Okazało się, że wyniki zaskoczyły najbardziej zaciekłych sceptyków odnośnie marihuany.
Dzieci narażone na działanie marihuany, miały lepszą percepcję ruchową i koordynację ruchowo – wzrokową, a wszystko to dzięki lepiej rozwiniętemu systemowi grzbietowemu mózgu, który jest odpowiedzialny za przetwarzanie ruchu i bodźców wzrokowych. Podobnie działanie nikotyny i metaamfetaminy nie wykazało wpływu na rozwój narządu wzroku. Natomiast działanie alkoholu na płód wykazało jak najbardziej negatywny skutek w przeciwieństwie do marihuany. We wcześniejszych badaniach przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców i opublikowanych w czasopiśmie Pediatrics, na 3-tysięcznej grupie noworodków, pokazało, że wśród dzieci, których mamy spożywały marihuanę w trakcie ciąży, jest dużo mniejszy odsetek wczesnej śmierci poporodowej.
